W drogeriach i sklepach wielobranżowych można bez trudu kupić balsam nawilżający do ciała. Półki wręcz uginają się pod ciężarem kosmetyków. Dlatego trudno jest wybrać taki, który będzie nam w stu procentach odpowiadał. Być może lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza dla osób ze skłonnościami do alergii, będzie zrobienie własnoręcznie balsamu do ciała. Jak go wykonać, aby był naturalny?
Konserwanty w drogeryjnych balsamach
Nie wierzmy w zapewnienia producentów kosmetyków do ciała, że balsam jest w całości wyprodukowany z naturalnych składników, bez żadnych konserwantów. Jeśli by tak było, jego termin ważności i przydatności do użycia byłby bardzo krótkie. W wodzie, stanowiącej podstawowy składnik balsamów, szybko mnożą się potencjalnie chorobotwórcze bakterie. Jeśli chcemy w pełni naturalny balsam, możemy zrobić go samodzielnie, w zaciszu własnego domu.
Co będzie potrzebne do zrobienia balsamu?
Balsam do ciała powstaje na bazie wody destylowanej, wosku pszczelnego, oliwy z oliwek i dodatków, m.in. witaminy E w kropelkach oraz olejków eterycznych. Takie produkty można kupić w sklepie EcoFlores, w kategorii bazy kosmetyczne.
Do wykonania niewielkiej ilości balsamu potrzebne jest 59 mln wody destylowanej oraz oliwy z oliwek, 7 g wosku pszczelego, 5 kropli witaminy E oraz kilka kropli wybranego olejku eterycznego, np. o zapachu konwalii.
Przed przystąpieniem do mieszania składników powinniśmy wyparzyć sprzęty niezbędne do tego celu, wśród których obowiązkowo muszą się znaleźć garnek, szpatułka, naczynie żaroodporne, mikser i waga kuchenna do odmierzenia składników.
Przygotowanie balsamu
Do przygotowanej wcześniej miseczki wkładamy wosk pszczeli i oliwę. Miskę umieszczamy w garnku, w taki sposób, aby nie stała bezpośrednio na dnie (kąpiel wodna). Do garnka wlewamy wodę i czekamy, aż wosk się rozpuści. Wyciągamy wtedy miseczkę i czekamy, aż powstała substancja ostygnie do temperatury pokojowej. Wtedy można zabrać się do ubijania balsamu mikserem lub blenderem. W osobnym naczyniu mieszamy wodę, olejek eteryczny i witaminę E. W słoiku, w którym będziemy przechowywać krem, umieszczamy miksturę z oleju i wosku, a następnie wlewamy do niej niewielką ilość wody z olejkami i witaminą E. Miksujemy wszystko na małych obrotach, dolewając co chwilę wody. Po uzyskaniu konsystencji gęstego sosu, np. majonezu, wkładamy balsam do lodówki. Mamy około 2 miesiące na zużycie go w całości.