Od wielu lat obserwujemy bardzo szybki wzrost technologiczny. Z każdym rokiem nowinki techniczne powoli wypierają z rynku przestarzałe urządzenia. Ale czy aby na pewno każda nowość zwiastuje rychły koniec niemal wszystkiego, co było wcześniej?
Przenieśmy się kilkadziesiąt lat wstecz. Pojawienie się pierwszych telewizorów miało stać się przyczyną wycofania z produkcji odbiorników radiowych i znacząco zwiększyć liczbę fanów kinematografii. Znające już wcześniejsze czasy płyty winylowe miały zostać wyparte przez nośniki optyczne, takie jak płyty CD. Te z kolei nie cieszą się już taką popularnością w epoce szybkiego Internetu i serwisów streamingowych. Oczywiście zdarza się, aby popularny towar znikał zastąpiony przez nowości, jak to było w przypadku chociażby kaset magnetofonowych, ale z reguły takie prognozy bardzo często się nie sprawdzają.
Rynek muzyczny jest specyficznym miejscem, gdzie zmiany technologiczne pojawiają się w regularnych odstępach czasu. Nie przyczyniają się jednak do zaniku dotychczasowych nośników dźwięku. Wraca moda na winyle a sprzedaż płyt nie odnotowuje drastycznego spadku, o czym może świadczyć działalność firm zajmujących się tłoczeniem płyt CD, DVD i produkujących płyty winylowe, jak choćby Visual Media Records. W ostatnich latach pałeczkę przejęły serwisy streamingowe, tj. Spotify, Deezer, czy Tidal, ale ich właściciele powoli przestają wierzyć, że kiedykolwiek pozbędą się konkurencji w postaci dysków optycznych. Pomimo tego, ciągle się w nie inwestuje, aby poszerzyć ofertę o nowych artystów i ich twórczość.
Czas wiąże się ze zmianami, podobnie słuchanie muzyki. Oferta rynku muzycznego jest w tej chwili tak rozdrobniona, że wielkie wytwórnie płytowe muszą się liczyć z każdą konkurencją. A bezproblemowa dystrybucja, czy to drogą standardową, czy dzięki Internetowi sprawia, że prędzej czy później do słuchacza dotrze jego ulubiony kawałek.
Dla wszystkich form dystrybucji muzyki jest aktualnie miejsce. Nowości z łatwością znajdziemy na płytach CD w swoim ulubionym sklepie. Niszowych artystów, których próżno szukać w oficjalnej dystrybucji w Polsce, bez problemu posłuchamy w Internecie. Coraz więcej reedycji starych albumów, a także nowych pozycji jest wydawanych na winylach, a ich produkcja zwiększa się z dnia na dzień. Wątpliwe jest, żeby do łask wróciły kasety magnetofonowe, jednak jak pokazała historia, być może na nie również znajdą się chętni.
Na rynku jest więc miejsce dla wszystkich!