Czy kot widzi wszystkie kolory?

[REKLAMA]

Koci wzrok pod niektórymi względami ma przewagę nad ludzkim, ale z naszego punktu widzenia posiada również niedoskonałości. Przez lata naukowcy sądzili, że koty nie odróżniają barw. Czy to prawda?

Koty jednak widzą świat w kolorach!

Okazała się, że koty jednak widzą swoje otoczenie w kolorach, chociaż nieco inaczej niż ludzie. Niebieski oraz żółty to barwy, które nasi czworonożni pupile rozróżniają doskonale. Zielony trawnik to również coś, co każdy kot zidentyfikuje, jednak z tą barwą jego oko radzi sobie nieco słabiej. Koty nie widzą natomiast koloru czerwonego, natomiast wszystkie dostrzegane przez nie barwy mają bardziej przytłumiony, pastelowy wygląd. Zaletą kociego wzroku jest znacznie szersze spektrum dostrzegania odcieni szarości.

Zalety kociego wzroku

Koty jako nocni myśliwi przez lata przystosowały swój wzrok właśnie do tej potrzeby. Dzięki temu ich oko potrzebuje znacznie mniej światła niż ludzkie, a po zmroku przy minimalnym źródle oświetlenia kot widzi znacznie więcej. Nie można jednak tej umiejętności mylić ze zdolnością widzenia w ciemności. Ponadto koty dysponują szerszym polem widzenia, a przede wszystkim około dziesięciokrotnie większą zdolnością do dostrzegania ruchu.

W czym wzrok kota ustępuje ludzkiemu?

Poza słabszym widzeniem barw, wadą kociego wzroku jest mniej ostry obraz. Koty przeważnie rozróżniają to, co dzieje się maksymalnie w odległości jedynie 5-6 metrów od ich oczu. Sprawne ludzkie oko widzi z dobrą ostrością na kilkadziesiąt metrów. Z drugiej strony to wystarczający dystans do sprawnego ataku na upatrzoną zdobycz.

Maxandmrau.pl – kompendium wiedzy na temat kotów

Więcej ciekawych informacji na temat kocich zmysłów i zwyczajów można znaleźć w dziale edukacyjnym na stronie Maxandmrau.pl. Strona umożliwia ponadto zakup sprawdzonych i funkcjonalnych akcesoriów dla kotów i innych domowych zwierząt. Z pewnością każdy miłośnik mruczących pupili z łatwością znajdzie tam coś dla siebie.

1 thoughts on “Czy kot widzi wszystkie kolory?”

  1. A to pech! Bo ja mojemu kotkowi czerwone posłanko sprawiłam. A on tego nawet nie widzi. To może następne będzie niebieskie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *