Polacy zdecydowanie bardziej wolą wydawać, niż odkładać zarobione pieniądze. Tendencję do oszczędzania środków finansowych znacznie częściej wykazują osoby starsze, powyżej 55 roku życia – odkładają pieniądze na tzw. czarną godzinę. Wśród młodych ludzi zauważa się za to znacznie wyższy poziom wiedzy i świadomości w zakresie konieczności oszczędzania, ale nie przekłada się to na działania praktyczne.
Statystyki
Okazuje się, że Polacy niechętnie oszczędzają. Jesteśmy nawet 10 razy ubożsi od Duńczyków, kilkakrotnie od Niemców, Holendrów czy Francuzów. Nasza kiepska sytuacja finansowa nie sprawia jednak, że wydajemy mniej. Nawet jeśli mamy możliwość generowania oszczędności, to z niej nie korzystamy. Wolimy wydawać.
Zdaniem psychologów takie zachowanie jest typowe dla środowisk, które dopiero zaczynają się wzbogacać. Taka tendencja występuje właśnie wśród Polaków. Dopiero zaczynamy zarabiać naprawdę duże pieniądze, chcemy nacieszyć się też dostępem do tak szerokiej oferty dóbr.
Sytuacja finansowa Polaków
Tylko połowa z nas posiada jakiekolwiek oszczędności. Zazwyczaj nie są one większe niż dwu krotność miesięcznej pensji. Dokładnie na tym samym poziomie są pod tym względem Czesi. Mniejsze „zaskórniaki” gromadzą tylko mieszkańcy Turcji i Rumunii.
Dla porównania, w Holandii oszczędności posiada nawet 70% mieszkańców tego kraju. Podobnie jest w Niemczech i we Francji. W najlepszej sytuacji są obywatele Szwajcarii oraz Norwegii – tam praktycznie każdy posiada oszczędności.
Na co wydajemy?
Nie posiadamy oszczędności o dużej wartości i bardzo często wydajemy więcej, niż zarabiamy. Co ciekawe, Polacy przy niższym poziomie zarobków wydają tyle samo na jedzenie i inne produkty pierwszej potrzeby, co nasi zachodni sąsiedzi. Tyle samo również jesteśmy skłonni wydawać na wakacje.
Znacznie mniej wydajemy zaś na kosmetyki, zabiegi upiększające, atrakcje podczas spędzania wolnego czasu czy realizowanie swoich pasji. Rzadziej chodzimy do restauracji, spotykamy się z przyjaciółmi na szalonych imprezach. Po prostu nas na to nie stać.
Dlaczego inni mają więcej?
Porównując Polaków z mieszkańcami innych krajów europejskich, trzeba przyznać, że nasza sytuacja finansowa nie plasuje się na wysokim poziomie. Wszystko dlatego, że przy porównywalnych wydatkach życia codziennego nadal zarabiamy o wiele mniej.
Ale to nie jedyna przyczyna posiadania oszczędności o niskiej wartości. Okazuje się, że Polacy nie potrafią inwestować zgromadzonych środków. Nadal nie mamy zaufania do instytucji bankowych. Znacznie rzadziej zakładamy lokaty bankowe i nie tak często korzystamy z kont oszczędnościowych. Duże obawy mamy również w kwestii inwestowania w fundusze inwestycyjne, nie chcemy podejmować ryzyka utraty naszych środków.
Bierzmy przykład z naszych zachodnich sąsiadów
Dla większości Niemców inwestowanie środków jest standardem. Lokaty bankowe czy fundusze inwestycyjne nie są dla nich żadną zagadką. Obywatele Niemiec mają nie tylko świadomość konieczności pomnażania swoich oszczędności, ale posiadają też szczegółową wiedzę na temat mechanizmu działania poszczególnych instrumentów inwestycyjnych.
Polacy nadal wykazują w tym temacie niewielką wiedzę. Fundusze inwestycyjne zamknięte pozostają wciąż nieczęsto wykorzystywanym środkiem inwestycyjnym. Boimy się ryzyka utraty pieniędzy, dlatego niechętnie inwestujemy w tzw. agresywne instrumenty. Okazuje się jednak, że Niemcy już dawno zrozumieli zasady ich działania. Im większe ryzyko podejmiesz, tym na większy zarobek możesz liczyć. Również Polacy powinni zdać sobie z tego sprawę.